Business

15 najdroższych budynków na świecie – od ultranowoczesnego szpitala po błyszczące kasyna

Budowa wieżowca czy kasyna może wymagać zawrotnych sum, lecz ustalenie, ile naprawdę kosztowało wzniesienie takiej konstrukcji, nie zawsze jest oczywiste. Na cenę wpływa mnóstwo elementów – inne wymagania ma budynek biurowy, a inne nowoczesny szpital. Jak to często bywa w nieruchomościach, lokalizacja odgrywa kluczową rolę. Liczy się nie tylko cena działki, ale też koszty pracy, które potrafią drastycznie różnić się w zależności od regionu.

– Problem polega na tym, że jest po prostu zbyt wiele składników wpływających na ostateczny koszt – powiedział Business Insiderowi Jason Barr, profesor ekonomii z Uniwersytetu Rutgersa. – Wszystko, od planowania i projektu, przez materiały, aż po nieprzewidziane opóźnienia, może podnieść cenę. Można jedynie oszacować koszt, ale tych zmiennych jest tyle, że i to bywa niemal niemożliwe — dodał.

Mimo to, w ostatnich dekadach powstało kilka budynków, których cena znacznie przekroczyła 1 mld dol. Oto 15 z nich:

Bellagio, Las Vegas – 1 mld 600 mln dol. (1998 r.)


|
Wirestock Creators / Shutterstock

Po raz pierwszy słynne fontanny Bellagio zaprezentowały swój pokaz światła i wody przed najdroższym wówczas hotelem na świecie.

Steve Wynn stworzył ten obiekt z myślą o zamożnych klientach – wypełnił go butikami światowych marek, ekskluzywnymi restauracjami oraz obrazami Van Gogha i Moneta. Na same fontanny przeznaczył 40 mln dol., a na sztukę 300 mln dol. Łącznie w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze koszt wyniósłby ok. 3,2 mld dol. (ok. 12 mld zł).

Bellagio oferuje 3900 pokoi, kilkanaście restauracji i przestrzeń kasyna o wielkości niemal trzech boisk do futbolu amerykańskiego.

Obiekt kilkukrotnie zmieniał właściciela – ostatnio został przejęty przez fundusz Blackstone za ponad 4 mld dol. (ok. 16 mld zł), co było najwyższą ceną zapłaconą w historii Las Vegas za kasyno.

— Kasyna to skomplikowane przedsięwzięcia — mówi Barr — Oprócz hoteli i restauracji zawierają także strefy gier. Są po prostu ogromne – dodaje.

Royal Adelaide Hospital, Adelaide, Australia – 2 mld 100 mln dol. (2017 r.)


|
Wade Machin / Shutterstock

Szpitale to ogromne obiekty, które działają bez przerwy i korzystają z zaawansowanego sprzętu, zużywając mnóstwo energii.

Dlatego Royal Adelaide Hospital zaprojektowano z myślą o maksymalnej efektywności, z ogrodami na dachu, które chronią przed upałem, oraz systemami odzysku ciepła z odpadów, które wspierają działanie instalacji. Zainstalowano również czujniki i nowoczesne oprogramowanie automatyzujące ogrzewanie i chłodzenie, o czym pisał “The Guardian” w 2017 r.

Choć projekt już na starcie był drogi, ostateczny koszt wzrósł m.in. z powodu skażenia gleby, które opóźniło prace. Informowała o tym australijska telewizja ABC w 2015 r.

Od czasu otwarcia szpital – który dysponuje 800 łóżkami – nie uniknął kryzysów. W 2023 r. działał ponad normę i doszło do sytuacji, w której pacjenci musieli czekać w karetkach na wolne miejsce.

Antilia, Mumbaj, Indie – 1-2 mld dol. (2010 r.)


|
Fatih Dundar / Shutterstock

Wiele luksusowych rezydencji ma prywatne kina, ale nieliczne mogą się pochwalić własnym salonem fryzjerskim i lodziarnią. Zbudowana dla miliardera Mukesha Ambaniego i jego rodziny, 27-piętrowa Antilia uchodzi za jedną z najdroższych prywatnych rezydencji na świecie. Często porównywaną z pałacem Buckingham. Ambani jest szefem koncernu Reliance Industries i najbogatszym człowiekiem w Indiach.

Indyjska edycja “Architectural Digest” oszacowała koszt tej obejmującej 37-tys. mkw posiadłości na 1–2 mld dol. Nazwa budynku nawiązuje do mitycznej wyspy z XV-wiecznych map, której nigdy nie odnaleziono.

Architektura Antilii inspirowana była zasadami vastu shastry – tradycyjnej hinduskiej wiedzy o przepływie energii w przestrzeni. Nie zabrakło jednak nowoczesnych rozwiązań, takich jak dziewięć wind, sześciopoziomowy garaż czy lądowiska dla helikopterów.

Shanghai Tower, Szanghaj – 2 mld 400 mln dol. (2015 r.)


|
Kiev.Victor / Shutterstock

Jeden z najwyższych budynków świata – mierzy ponad 600 m – Shanghai Tower góruje nawet nad sąsiadami w finansowej dzielnicy Lujiazui w Szanghaju. Smukła fasada spiralnie wznosi się ku chmurom.

Wieżowiec ma 128 pięter, na których mieszczą się biura, hotel oraz liczne tarasy widokowe. Na 84. piętrze znajduje się basen z panoramicznym widokiem. Według NPR, z najwyższych pięter można dostrzec okolice w promieniu 50 km.

Windy poruszają się z prędkością 20 m/s co podczas otwarcia czyniło je najszybszymi na świecie.

Na niższych kondygnacjach ulokowano sklepy i restauracje, a architekci zadbali o zieleń. W budynku powstały tzw. pionowe ogrody, które mają wprowadzić więcej natury do miejskiego krajobrazu.

The Venetian Macao, Makau, Chiny – 2 mld 400 mln dol. (2007 r.)


|
Roman Babakin / Shutterstock

Las Vegas słynie z własnych wersji światowych atrakcji – od wieży Eiffla po egipską piramidę – a kasyna w Makau kopiują ten pomysł.

– Venetian został niemal skopiowany jeden do jednego – powiedział Business Insiderowi Stefan Al, autor książek “Supertall” i “The Strip”. Od Kanału Grande po renesansowe kopie dzieł sztuki, to kawałek Wenecji przeniesiony do Chin.

Makau, w przeciwieństwie do Las Vegas, bardziej skupia się na hazardzie niż na rozrywce. W Venetianie roi się więc od automatów do gry i stołów pokerowych. Samo kasyno ma powierzchnię ponad 51 tys. m kw., co czyni je jednym z największych na świecie.

Na gości czeka także 3000 luksusowych apartamentów, setki sklepów i restauracji. Jak podaje “Condé Nast Traveler”, centrum handlowe w resorcie ma ponad 93 tys. m kw. – to niemal tyle, ile potrzeba na siedem sklepów Costco.

Wynn Resort, Las Vegas – 2 mld 700 mln dol. (2005 r.)


|
Felipe Sanchez / Shutterstock

Kilka lat po wybudowaniu Bellagio, Steve Wynn postawił w Las Vegas kasyno sygnowane własnym nazwiskiem. Zakrzywiona bryła mieściła ponad 2700 pokoi, 1800 automatów do gry i restaurację z gwiazdką Michelin.

“Projekt wnętrz autorstwa Rogera Thomasa przywoływał surrealistyczną atmosferę. Kolorowe dywany, wiszące parasole i zapachy zaprojektowane przez samego Wynna, tzw. “brandscents”, miały wywoływać emocjonalną reakcję klientów” – opisywała książka “The Strip”.

Zamiast fontann, jak w Bellagio, pojawiło się jezioro zmieniające kolory i “bulgoczące” w rytm muzyki co pół godziny. W początkowych latach istnienia w kasynie można było podziwiać obraz Picassa “La Rêve”. Goście mogli także zagrać rundę golfa na 18-dołkowym polu.

One World Trade Center, Nowy Jork – 3 mld 800 mln dol. (2014 r.)


|
Volodymyr TVERDOKHLIB

Odbudowa kompleksu World Trade Center po zamachach z 11 września była przedsięwzięciem pełnym kontrowersji. Długo debatowano, jak godnie zastąpić zniszczone wieże.

Większość nowej zabudowy została już ukończona, a flagowy wieżowiec One World Trade Center otwarto w 2014 r. Jego wysokość – 541 m (czyli symboliczne 1776 stóp) – nawiązuje do roku podpisania Deklaracji Niepodległości. To również najwyższy wieżowiec w USA.

Architekt David Childs powiedział w rozmowie z magazynem “Time”, że chciał, by bryła budynku była równie charakterystyczna, jak Pomnik Waszyngtona.

“Zwiedzający mogą podziwiać panoramę z przeszklonego lobby, zagrać w ping-ponga lub wziąć udział w darmowych zajęciach jogi” – opisywał “The New York Times”.

Według profesora Barra część ogromnych kosztów wynikała z rozbudowanych zabezpieczeń. – To prawdopodobnie jeden z najdroższych budynków świata, jeśli przeliczymy koszt na metr kwadratowy. Wszystko przez dodatkowe środki bezpieczeństwa – ocenił.

Pałac Parlamentu, Bukareszt, Rumunia – 4 mld 300 mln dol. (1997 r.)


|
Glen Berlin / Shutterstock

Wybudowanie jednego z najcięższych budynków świata pochłonęło nie tylko miliardy dolarów, lecz także ogromne koszty społeczne. Jak podaje “The Guardian”, aby stworzyć to monumentalny kompleks i szeroką aleję – celowo dłuższą niż paryska aleja Champs-Élysées – zburzono jedną piątą Bukaresztu, wysiedlając 40 tys. mieszkańców.

W projekt zaangażowano ponad 700 architektów, a 20 tys. robotników pracowało na okrągło, by zrealizować wizję Nicolae Ceaușescu – komunistycznego dyktatora Rumunii. Budowę rozpoczęto w 1984 r., ale Ceaușescu nie doczekał jej końca. On i jego żona zostali straceni podczas rewolucji w 1989 r. Budynek ukończono w 1994 r.

We wnętrzach dominują marmur, kryształ i złocone sufity. Choć obecnie mieści się tam rumuński parlament, CNN informowało w 2014 r., że aż 70 proc. przestrzeni nadal pozostaje niewykorzystana. Ciekawscy turyści mogą zwiedzić część z ponad 1000 sal podczas zorganizowanych wycieczek.

Emirates Palace, Abu Zabi, ZEA – 3 mld dol. (2005 r.)


|
BGStock72 / Shutterstock

Ten luksusowy obiekt nie był budowany dla rodziny królewskiej – jego przeznaczeniem od początku była obsługa najbardziej wymagających turystów. Choć hotel ma powierzchnię ponad 185 tys. m kw., dysponuje zaledwie 394 pokojami, w tym kilkoma apartamentami.

Kopuły pokrywają dach budynku, a goście mogą korzystać z prywatnej plaży. Wnętrza zachwycają przepychem. CNN donosiło w 2018 r., że pozłacane sufity wymagają regularnej renowacji, a żyrandole zdobią tysiące kryształów Swarovskiego.

Na terenie Emirates Palace koncertowali m.in. Coldplay, Rihanna i Christina Aguilera. Obiekt pojawił się również w filmie “Szybcy i wściekli 7”.

The Cosmopolitan, Las Vegas – 3 mld 900 mln dol. (2010 r.)


|
Kobby Dagan / Shutterstock

Składający się z dwóch 50-piętrowych wież Cosmopolitan próbował wyróżnić się na tle jaskrawego i hałaśliwego obszaru Las Vegas Strip eleganckim, bardziej wyrafinowanym stylem.

– Wydaje się, że deweloperzy zaczęli ze sobą rywalizować, dodając coraz więcej wodotrysków i bajerów do swoich kasyn, co dramatycznie podnosi koszty – komentował prof. Barr.

Jedną z osobliwości Cosmopolitana jest obecność okien w kasynie. To coś, czego brakuje w większości obiektów tego typu. – Myślę, że ludzie docenią możliwość sprawdzenia, która jest godzina – mówił w 2010 r. dyrektor generalny hotelu “Los Angeles Timesowi”.

Najbardziej charakterystycznym miejscem w hotelu jest trójpoziomowy bar Chandelier Bar – pokryty aż dwoma milionami kryształków.

Apple Park, Cupertino, Kalifornia – 5 mld dol. (2017 r.)


|
LoveMetaverse / Shutterstock

Niektórzy uważają, że wygląda jak statek kosmiczny. Inni, że jak szklany pączek. Niezależnie od porównań, siedziba Apple w Cupertino z pewnością wyróżnia się architekturą.

Tuż przed śmiercią Steve Jobs ogłosił, że Apple ma szansę stworzyć “najlepszy biurowiec świata”. Początkowo planowano strukturę przypominającą czterolistną koniczynę, która miała sprzyjać spontanicznym spotkaniom pracowników. Ostatecznie koncepcja przekształciła się w ogromny pierścień, o czym informował “Wired” w 2017 r.

W 2013 r. “Bloomberg Businessweek” pisał, że koszty projektu wzrosły z 3 do 5 mld dol. Duża część tej sumy poszła na przekształcenie budynku w obiekt “zeroemisyjny” oraz zastosowanie kilometrowych tafli zakrzywionego szkła.

Pierścień ma pojemność 12 tys. pracowników, rozlokowanych na czterech piętrach o łącznej powierzchni ponad 260 tys. m kw. Przeszklone ściany oferują widoki na tysiące drzew przystosowanych do suszy. Po kampusie biegną 6 km ścieżek spacerowych.

Pracownicy mogą też korzystać z własnej przychodni oraz centrum fitness.

SoFi Stadium, Inglewood, Kalifornia – 5 mld dol. (2020 r.)


|
RINGO CHIU / Shutterstock

Dwa zespoły z Los Angeles – Rams i Chargers – mają swoją siedzibę na stadionie SoFi. Właściciel Ramsów, Stan Kroenke, zainwestował w ten obiekt o powierzchni ponad 288 tys. m kw., który mieści ponad 70 tys. widzów.

Jak informował “Los Angeles Times” w 2020 r., inwestycję opóźniły rosnące koszty, pandemia COVID-19, niekorzystna pogoda oraz tragiczne wypadki – zginęło dwóch robotników. Budowa trwała cztery lata.

Charakterystycznym elementem stadionu jest zakrzywiony dach – częściowo przezroczysty – oraz otwarte boki, które pozwalają na swobodny przepływ powietrza. Jednym z najbardziej spektakularnych rozwiązań jest dwustronny ekran wideo – ma powierzchnię 6,5 tys. m kw. i waży ponad 997 ton.

Obiekt pełni również funkcję kulturalną – mieści salę koncertową na 6 tys. osób oraz wystawę kolekcji Kinsey African American Art & History, prezentującą dokumenty, dzieła sztuki i inne eksponaty związane z historią Afroamerykanów.

Marina Bay Sands, Singapur – 5 mld 500 mln dol. (2010 r.)


|
Nuttawut Uttamaharad / Shutterstock

Weekend spędzony w Marina Bay Sands może nie wystarczyć, by zobaczyć wszystko, co oferuje. W skład kompleksu wchodzą muzeum, 270 sklepów i restauracji, centrum konferencyjne, lodowisko, luksusowy hotel oraz kasyno. Trzy 55-piętrowe wieże połączono tarasem – SkyParkiem – zawieszonym na wysokości 199 metrów.

Na 57. piętrze znajduje się spektakularny basen o długości 137 metrów, z którego roztacza się widok na Singapur. Najdroższe apartamenty kosztują ponad 26 tys. dol. za noc (ok. 101 tys. zł).

Projekt zaprojektował uznany architekt Moshe Safdie, a inwestycja powstała z ramienia Las Vegas Sands. W 2011 r. właśnie tu odbyła się azjatycka premiera musicalu “Król Lew”. Obiekt pojawił się także w filmie “Bajecznie bogaci Azjaci”.

– To naprawdę stało się ikoną Singapuru – stwierdził architekt i badacz Stefan Al.

Abraj Al Bait, Mekka, Arabia Saudyjska – 15 mld dol. (2012 r.)


|
FarisFitrianto / Shutterstock

Według Sotheby’s rząd Arabii Saudyjskiej stworzył kompleks Abraj Al Bait, by pomieścić miliony pielgrzymów odwiedzających co roku Mekkę. Trudno określić koszty poszczególnych budynków, ale całość – siedem wieżowców – oszacowano na 15 mld dol.

Najwyższą z wież jest Clock Tower, której iglica z półksiężycem sięga 601 m. W jej wnętrzu mieści się hotel Makkah Royal Clock Tower z 1 650 pokojami i widokiem na Masjid al-Haram – największy meczet świata.

Na szczycie znajduje się centrum astronomiczne i taras widokowy. Podczas modlitw zegar na wieży – największy na świecie – rozświetla 21 tys. zielonych i białych diod LED.

Hudson Yards, Nowy Jork – 25 mld dol. (2020 r.)


|
Gorodenkoff / Shutterstock

Hudson Yards to nie jeden budynek, a gigantyczny kompleks, który znacząco odmienił krajobraz zachodniego Manhattanu. Już w 2015 r. twórcy pozyskali 5 mld dol. na samo 30 Hudson Yards – jeden z biurowców.

W skład inwestycji wchodzą biura, wieżowiec mieszkalny, centrum sztuki oraz centrum handlowe. Jak informował “New York Times” w 2019 r. w przyszłości na terenie Hudson Yards ma powstać 16 budynków, w których zamieszka 4 tys. osób, a 55 tys. będzie tam pracować.

– Skala tego projektu jest wyjątkowa. Często porównuje się go do Rockefeller Center sprzed stu lat – mówił Stefan Al. To porównanie ma swoje uzasadnienie również pod względem kosztów.

Dodatkowym wyzwaniem była konieczność budowy nad czynnie działającą zajezdnią kolejową. – Sam koszt ziemi, skomplikowana struktura nad torami, wszystko to znacząco zwiększyło koszty – tłumaczył ekspert.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Business Insidera

Tłum. Mateusz Albin

Ashley Davis

I’m Ashley Davis as an editor, I’m committed to upholding the highest standards of integrity and accuracy in every piece we publish. My work is driven by curiosity, a passion for truth, and a belief that journalism plays a crucial role in shaping public discourse. I strive to tell stories that not only inform but also inspire action and conversation.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button